„Gorąco” na Pol’and’Rock Festival

„Państwowa Straż Pożarna, która zabezpiecza nasz festiwal, która od trzech lat nie wpuszcza do swojego systemu zabezpieczenia festiwalu ochotniczych straży pożarnych i nie wpuszcza do swojego systemu ochotniczych straży z Niemiec, a w tym roku, godzinę temu, odmówiła nam, organizatorowi, użycia swoich wozów aby schłodzić wodą rozgrzaną, festiwalową publiczność” – napisał, w emocjonalnym wpisie, na swoim koncie na Facebooku Jerzy Owsiak organizator Pol’and’Rock Festival. 

„Panie Komendancie Przemysławie Gliński! Jest Pan bezlitosny! Jest mi tak smutno, że Pana decyzja jest bezwzględna, niepodlegająca żadnej dyskusji. A częścią tej decyzji był także zakaz przyjazdu do nas Ochotników z Pana rejonu, którzy chcieli nam pomóc! Jeżeli mówimy o podwyższonym ryzyku, to Pan je właśnie stworzył!” – dodał w swoim wpisie szef WOŚP zwracając się do zastępcy Lubuskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP.

Wypowiedź Owsiaka skomentował, dla portalu wprost.pl, rzecznik prasowy lubuskiej straży kpt. Dariusz Szymura – Odmówiliśmy tylko wjazdu ciężkim samochodem gaśniczym w tłum ludzi. Jest to teren imprezy masowej, a co za tym idzie podwyższonego ryzyka – wyjaśnił kpt. Szymura. – W czwartek zadeklarowaliśmy pomoc w postaci użyczenia węży i kurtyn wodnych, które można rozstawić i w ten sposób schłodzić uczestników. Pan Owsiak nie skorzystał z tej pomocy – dodał.

Do wyjaśnień rzecznika odniósł się, za pomocą Twittera Krzysztof Dobies, rzecznik prasowy Fundacji WOŚP.

Lubuska PSP – nieprawda!
Wozy nie miały wjeżdżać w tłum, tylko stanąć przy scenie i polewać ludzi z boków. O to prosiliśmy!

Kurtyna to absurd! Jak ustawić kurtynę w środku bawiącego się tłumu?

Najgorsze, kiedy polityka zastępuje zdrowy rozsądek 🙁https://t.co/g76EiXzMv8

— Krzysztof Dobies (@MilkeePL) August 3, 2018

Redakcja wschowa.news wszystkim bawiącym się na Pol’and’Rock Festival życzymy dobrej i bezpiecznej zabawy. Uważajcie na siebie i cali wracajcie do domu. 

zródło:wprost.pl