W styczniu 2020 Biuro Oświaty i Spraw Społecznych przygotuje nowy dokument, zawierający dodatkowe obliczenia, które mają pozwolić radnym podjąć decyzję w sprawie szkół wiejskich. Wschowski Urząd proponuje likwidację szkół w Lginiu, Siedlnicy, Łysinach i Konradowie.
W nowym odcinku Rozmów o Wschowie rozmawiamy o tym, czy reforma wschowskiej oświaty została dobrze przygotowana i czy rzeczywiście jedynym rozsądnym rozwiązaniem jest likwidacja szkół wiejskich. W przestrzeni publicznej pojawiają się rożne opinie. Począwszy od zachowania stanu, jaki obecnie mamy, utworzenie filii klas 0-3 w miejscowościach wiejskich po ograniczenie w gminie szkół do dwóch placówek we Wschowie. O tym wszystkim rozmawiają Katarzyna Owoc-Kochańska, Przemysław Gliński oraz Rafał Klan.
Rafał Klan
https://rklanblog.wordpress.com/
https://rklanblog.wordpress.com/
Redakcja nie odpowiada za przedstawione w tekście opinie i stwierdzenia, które stanowią wyraz osobistej wiedzy i poglądów autora. Felietony, opinie, polemiki itp. przyjmujemy pod adresem kontakt@wschowa.news.
Zmiany w szkolnictwie są jedynymi z najtrudniejszych jakie stoją przed każdą gminą w tym kraju. Truizmem jest demografia, truizmem dla lepiej zorientowanych jest to, że obiecane z Warszawy podwyżki dla nauczycieli chronionych Kartą Nauczyciela finansowane są z samorządowych budżetów.
Wschowa stoi przed dużym wyzwaniem, które może nie zostanie podjęte w 2020 bo jeszcze będzie opór ale w kolejnych latach po prostu do likwidacji szkół w obecnej – samorządowej formie – i tak dojdzie.
Mając na uwadze swoje doświadczenie w tym względzie – zmian w szkolnictwie w 2011 r., w podobnej gminie na północy regionu mogę się podzielić krótką refleksją. W tamtym czasie stanęła przed nami kwestia zmian w szkolnictwie – które obejmowało 4 szkoły w tym 3 wiejskie. Dwie owych trzech uczyły odpowiednio 30 i 80 uczniów. Rada Miasta zdecydowała w dwóch następujących po sobie głosowaniach o likwidacji obu i przekazaniu jednej ze szkół w ręce stowarzyszenia.
Skutkiem tego jedna ze szkół do dziś funkcjonuje i się rozwija (zyskała nowych uczniów, otwarto oddział przedszkolny) natomiast brak zgody na przejęcie drugiej ze szkółł przez stowarzyszenie skutkuje tym, że od ponad 8 lat budynki te stoją puste i niszczeją.
Oprócz aspektu finansowego uczulam na plan dla infrastruktury tych szkół,na to jak mają być wykorzystane te budynki w przyszłości. Społeczeństwo się starzeje, jednocześnie w wielu wsiach zainwestowano m.in. w świetlice. Potrzeba nowych pracowników do wiejskich firm, może warto rozważyć zmianę funkcji tych obiektów na centra przedsiębiorczości, kształcenia ustawicznego itp.
Zapewniam – zlikwidować najprościej, choć z doświadczenia wiem, że to czasami jedyne wyjście – z uwagi na Kartę Nauczyciela, która to karta rani nauczycieli, ale to osobny temat.
Powodzenia i najlepszych decyzji!